DYNAVOICE Definition DM-6 Test monitorów

DYNAVOICE Definition DM-6 Test monitorów

DYNAVOICE Definition to jedne z pierwszych w naszej ofercie głośników fabrycznie nowych.
 

Sklep specjalizujący się w sprzęcie audio z kategorii Vintage i nowe głośniki?

Tak. Nie ma mowy o pomyłce. Od pewnego czasu myślimy o stopniowym poszerzaniu zasobów różnych urządzeń na naszych półkach.

Na pierwszy ogień poszły adaptory Bluetooth produkowane przez xDuoo, a ponieważ już od pierwszej dostawy sprzedają się jak przysłowiowe „ciepłe bułeczki”, to postanowiliśmy wykonać kolejny krok.

Tym razem nie chodziło nam o ogólnie pojętą elektronikę, ale o właśnie o głośniki.

Posiadamy wiele interesujących monitorów i kolumn podłogowych wyprodukowanych w różnych okresach. Od lat 70-tych aż po pierwszą dekadę XXI wieku, a jednak niezwykle często zdarzają się nam klienci dopytujący o głośniki fabrycznie nowe. Skoro tak, to nie pozostawało nam nic innego jak wyjść naprzeciw oczekiwaniom potencjalnych nabywców...

Nawiązaliśmy współpracę z dystrybutorem polskiej Melodiki której okablowanie sprowadzaliśmy już wcześniej, oraz z przedstawicielem szwedzkiej marki DYNAVOICE.

Odkąd monitory DYNAVOICE Definition DM-6 zagościły w naszej firmie, budziły zainteresowanie zaglądających do nas miłośników dobrego brzmienia. Kilku z nich postanowiło się w nie wyposażyć. I to bez dłuższego namysłu.
 

Nic dziwnego, to monitory o bardzo dużym potencjale i niewielkiej cenie jak na ich możliwości.

Podstawowe dane techniczne:

Produkcja: Szwecja 2022

Moc: 85W

Moc maksymalna: 120W

Pasmo przenoszenia: 35Hz – 35 000Hz

Skuteczność: 92dB

Impedancja: 6 Ohm

Bass-Reflex: wyprowadzony z tyłu obudowy

Wymiary: 20cm x 42cm x 33cm

Waga: 9,1 kg / szt.

Wygląd

DYNAVOICE Definition DM-6 to monitory o wyjątkowo eleganckim wyglądzie. Nieważne czy będzie się ich używać z założonymi maskownicami czy bez, zawsze będą prezentowały ciekawy i nietuzinkowy design.

Obudowa pokryta jest czarnym lakierem fortepianowym o wysokim połysku (tzw. High-Gloss).

Na front panelu umieszczono kevlarowy głośnik średnio-nisko tonowy i dwa przetworniki odpowiadające za generowanie wysokich tonów. Jeden jest klasyczną miękką kopułką, drugi to przetwornik wstęgowy.

Moim zdaniem te monitory dużo lepiej wyglądają bez założonych maskownic.

Na tylnej ściance znajdziemy spory otwór Bass-Reflex oraz bardzo przyzwoitej jakości podwójne terminale umożliwiające wykorzystanie Bi-Wiringu.

W trakcie testu użyto:

DYNAVOICE Definition DM-6 (monitory)

LUXMAN A-331 (wzmacniacz)

SONY TA-F 410R (wzmacniacz)

NAD C316 (wzmacniacz)

KENWOOD KA 1500 (wzmacniacz)

xDuoo XQ 50 Pro2 (adaptor Bluetooth)

AKAI CD 69 (odtwarzacz CD)

ROTEL RCD 991 (odtwarzacz CD)

Brzmienie

Wysokie tony. Mimo aż dwóch przetworników obsługujących wysokie tony dźwięk wcale nie jest przerysowany i wyostrzony.

Zawiera całą masę szczegółów które są podawane z rozwagą i dbałością o to żeby nie pojawiało się zbyt dużo sybilantów. Oczywiście realizacje w których glosy damskie lubią sobie nieco „posyczeć” będą oddane bez nadmiernego temperowania najwyższych peaków. Przykładem mogą być płyty Diany Krall, której syczenie przydarza się nagminnie. A jednak pojawiający się czasem sybilant na pewno nie spowoduje nieprzyjemnego dreszczu u słuchacza.

 

Średnie tony wybrzmiewają bardzo naturalnie z zauważalną lekką domieszką słodyczy i ciepła.

Nie są jednak zestrojone jedynie na uzyskanie jak największej muzykalności (ta i tak występuje ) ale także dbają o przekazywanie olbrzymich ilości detali. Świetnie współpracują z sopranami tworząc zaskakująco dużą przestrzeń i głębię sceny.

 

Bas jest jak na monitory o przecież niezbyt dużych gabarytach całkowicie wystarczający.

Chociaż to mało precyzyjne określenie. Jest lekko zmiękczony, a jednak dynamiczny i zawsze nadąża za sytuacją. Kiedy potrzeba schodzi dosyć nisko i wtedy jego dźwięk staje się przyjemnie zaokrąglony.

Moja ocena

To dobrze brzmiące i bardzo „bezpieczne” monitory.

Słuchaliśmy ich już od jakiegoś czasu i to ze znacznie większą ilością różnych wzmacniaczy, niż te ujęte w spisie testowym.

Dlatego wiemy, że to propozycja z gatunku tych bezpiecznych dla nabywcy. Nieważne jaki wzmacniacz posiadacie, możecie być niemal całkowicie pewni, że te monitory się z nim doskonale dogadają i nawiążą pełną współpracę.

To ciekawostka, że zarówno ze wzmacniaczami o stosunkowo wysokiej górze, jak i tym nieco ospałymi radziły sobie na tyle skutecznie, że ewentualne niedociągnięcia ze strony elektroniki nie wpływały w sposób ewidentny i być może dla wielu osób denerwujący na ogólny dźwięk całego toru audio. Mnie w każdym razie w trakcie wielogodzinnego słuchania nic nie przeszkadzało.

Wszystkie pasma były na swoim miejscu i doskonale się uzupełniały. Nieważne jakiej muzyki akurat słuchałem, zawsze brzmiała ona wiarygodnie. Czy w pełni naturalnie? To już inna sprawa.

Z rozjazgotanymi wzmacniaczami czasem bywało różnie. Momentami zbyt ostro, ale to były tylko krótkie chwile. Nie pojawiła się odruchowa chęć wyłączenia wzmacniacza. I tak jestem pewien, że wielu miłośników słuchania muzyki bardzo polubi takie właśnie nieco bardziej błyszczące brzmienie. Nie jest ono przesadne, więc wszystko w porządku.

Z kolei w trakcie współpracy ze wzmacniaczami o lekko zaciemnionym sposobie prezentacji potrafiły ożywić ogólny dźwięk. Wyciągnąć więcej detali i nadać nagraniom potrzebną ilość dynamiki.

Reasumując: Należy uznać, że to bardzo udana konstrukcja o dużej uniwersalności.

Nie będzie żadnym obciążeniem dla 95% wzmacniaczy, świetnie poradzi sobie z różnymi stylami muzycznymi i bez problemu nagłośni pokoje o powierzchni 25, a nawet 30 metrów kwadratowych.

Ten typ monitorów określa się jako podstawkowe / regałowe, ale ze względu na umiejscowiony na tylnej ściance bass-reflex najlepiej jednak ustawiać ja na standach (podstawkach) o wysokości 50 – 60 cm. Te niższe chyba będą najlepsze, żeby w pełni cieszyć się dźwiękiem tych eleganckich konstrukcji.

 

Czy chciałbym je mieć?

 

To nie jest proste pytanie. Mam w domu dwie pary głośników (monitory i kolumny podłogowe) które idealnie pasują do moich potrzeb i gustu. Ale mimo to chciałbym mieć i te.

 

Tekst: Marek „Maro” Kulesza

Zdjęcia: Yevheniia Kalachova

Więcej testów sprzętu audio należącego do różnych kategorii, jak również aktualną ofertę

Sklepu Vintage Audio znajdziecie na stronie:

iviteraudio.pl

 

Kontakt

tel. 797 936 220
mail: audio@iviter.pl
Pl. Konstytucji 5, Neon Instrumenty Muzyczne Warszawa

Serwis:  tel. 22 113 40 88  mail: serwis@iviter.pl

godziny otwarcia : 10.00 - 19.00

“Their Satanic Majesties Request” to bodaj najbardziej niedoceniany album w historii Rolling Stonesów. Do tego stopnia, że przez jakiś czas pomijano go przy okazji wznowień i remasteringów dyskografii tej grupy. I…

Nadal jesteśmy w pamiętnym 1967 roku, który obfitował w niemal niezliczoną ilość doskonałych, interesujących płyt. Większość z nich została niesłusznie zapomniana, ale wydano wówczas również takie, które do dzisiaj…

Jimi Hendrix, człowiek z olbrzymim doświadczeniem studyjnym i scenicznym, ale jako sideman, lub muzyk kontraktowy, postanowił założyć własny zespół. Zespół z którym będzie grał taką muzykę jaką zechce.

Supergrupa CREAM powstała w 1966 roku i składała się z cenionych i niezwykle sprawnych instrumentalistów. Gitarzysta Eric Clapton był wówczas nazywany Bogiem. Perkusista Ginger Baker wytyczał nowe szlaki i metody gry…