Oba określenia: High End i High Tech są często używane w stosunku do urządzeń audio z najwyższych poziomów jakościowych i cenowych.
Oba określenia: High End i High Tech są często używane w stosunku do urządzeń audio z najwyższych poziomów jakościowych i cenowych.
Ale czy rzeczywiście są tym samym? Wszak jedne i drugie są czasem określane jako klasa PREMIUM.
Dla większości społeczeństwa nie ma najmniejszego znaczenia jak się je nazwie.
High End czy High Tech brzmi podobnie. A wszystkie one potrafią kosztować mniejszą lub większą fortunę.
Puryści o zdecydowanie rygorystycznych audiofilskich poglądach, jednak zaliczają je do dwóch różnych grup sprzętowych. Czasem mają ze sobą coś wspólnego, a czasem wcale.
High End to urządzenia prezentujące dźwięk o możliwie najwyższej jakości, neutralności i naturalności.
Do tej kategorii zalicza się zarówno sprzęty o konstrukcji tranzystorowej, jak i lampowej. Na ogół jest to sposób budowania urządzeń oparty na starych, sprawdzonych i wielokrotnie wypraktykowanych sposobach.
Po zaprojektowaniu architektury całej elektroniki, ważne jest żeby wszystkie elementy bez wyjątku, pochodziły od najlepszych producentów podzespołów i części, spełniały bardzo surowe kryteria konstruktorów nowo projektowanego sprzętu, a ponadto przed montażem przechodziły drobiazgową kontrolę parametrów, czyli SELEKCJĘ.
Do produkcji mogą zostać użyte wyłącznie te podzespoły, które spełnią surowe normy.
Dlatego też czasem czytamy, że jakieś urządzenie zostało zbudowane na SELEKCJONOWANYCH” komponentach.
HIGH END jest klasą poważaną przez słuchaczy o wyrafinowanym guście i niezwykle czułym słuchu nastawionym na brzmienie możliwie najbardziej zbliżone do tego jaki występuje w naturze.
Np. na takim sprzęcie mały skład jazzowy powinien zabrzmieć w miarę możliwości ( i jakości sprzętu oraz nośnika) tak jak zabrzmiałby w małym kameralnym klubie. Ze wszystkimi skrzypnięciami, nabieraniem oddechu, lecz przede wszystkim powinien dobrze oddać charakter brzmienia każdego instrumentu z osobna.
Jeżeli sobie z tym nie radzi, zdaniem audiofilów nie jest to prawdziwy HIGH END.
High Tech to nieco inna działka. A przynajmniej inna według znawców.
Na ogół za urządzenia należące do klasy High Tech, uważa się takie w których stosuje się całą gamę nowatorskich rozwiązań technicznych, technologicznych a często również designerskich.
Oczywiście firmy specjalizujące się w produkcji „klocków” i głośników High Tech starają się, żeby brzmiały one bardzo dobrze, lub przynajmniej dobrze. Nie zawsze jednak im się to udaje.
Bywa, że całkowicie nowe podejście do sposobu konstruowania i użycie wielu zupełnie nowych rozwiązań elektronicznych i mechanicznych prowadzi do powstania urządzeń, które co prawda oszałamiają nowoczesnością, wyglądem, a nawet doskonałymi parametrami uzyskanymi w testach pomiarowych, to jednak w starciu ze zmysłem słuchu doświadczonych miłośników naturalnego brzmienia, po prostu nie zachwycają. Zdaniem wielu słuchaczy problem polega na tym, że w przypadku High Tech większość procesu konstrukcyjnego a potem produkcyjnego, polega głównie na nowatorstwie zastosowanych rozwiązań, natomiast nie zawsze jest to związane z użyciem odpowiednio selekcjonowanych części.
Odejście od sprawdzonych metod często jest narażone na mniejsze lub większe porażki.
Ale trzeba jednoznacznie podkreślić, że ta stosunkowo częsta rozbieżność pomiędzy typowym brzmieniem High Endowym, a drobnymi niedoskonałościami High Techu jest zauważalna niemal wyłącznie przez konserwatywnie zorientowanych właścicieli niezwykle czułych na dźwięk uszu.
Przeciętnie osłuchany konsument zazwyczaj nie jest w stanie dostrzec jakichkolwiek różnic.
A jeżeli w dodatku jest osobą zamożną i ceniącą oryginalny, nietuzinkowy design, to w większości przypadków może zdarzyć się tak, że to właśnie futurystyczne instalacje High Techowe „zamieszkają” w jego domu.
My staramy się pomagać i jednym i drugim posiadaczom sprzętów klasy Premium.
Co prawda naprawy i konserwacje klasycznego sprzętu High End mogą być dosyć kosztowne.
Wiąże się to z koniecznością drobiazgowego przejrzenia całego urządzenia, a następnie wymiany zepsutych podzespołów na identyczne (lub czasem lepsze).
Czas pracy techników i koszt podzespołów wysokiej jakości, sprawiają, że nie są to naprawy tanie.
W przypadku urządzeń High Tech, zdarza się że cena podzespołów bywa wyraźnie niższa, ale sposób skomplikowania technicznego takich sprzętów, powoduje znaczne wydłużenie czasu potrzebnego na naprawy.
Ze sprzętem audio jest podobnie jak z luksusowymi samochodami.
Kosztują dużo, trzeba o nie dbać tak samo jak o ekskluzywne auta, co generuje kolejne koszta.
Ale odpowiednio zadbane, odwdzięczają się długim, bezawaryjnym działaniem i w odróżnieniu od samochodów, mogą być niemal wieczne.
Wszystkich klientów posiadających takie wysublimowane urządzenia, wymagające napraw, usunięcia drobnych usterek, czy choćby uczciwej konserwacji, zapraszamy do naszego Serwisu.
Marek „Maro” Kulesza
